Ten serwis używa plików cookie. Więcej informacji  #  This website uses cookies. More information
Szkoda Polski na podziały!
 
••• Na teren Polski przedostał się groźny koronawirus COVID19. Rząd ogłosił stan epidemii i wydał przepisy regulujące zasady działania służby zdrowia, wprowadził kwarantanny dla osób mających kontakt z zarażonymi lub wracających z zagranicy, zamknięto lotniska oraz wszelkie obiekty i imprezy, w których zwykle jednocześnie przebywa wiele osób ••• Pomimo wielkiego niebezpieczeństwa dla życia obywateli - prezes partii rządzącej, premier rządu i prezydent państwa nie widzą przesłanek do przesunięcia majowych wyborów prezydenckich na termin późniejszy ••• Dwa miliardy (to dwa tysiące milionów) złotych na partyjną propagandę TVP zamiast na ochronę zdrowia obywateli. Tak bezwzglednie czynią ludzie zaślepieni żądzą władzy, a nie zatroskani dobrostanem Polaków ••• Partia i rząd przemawiają wyborcom "do ręki" ••• dobrazmianagate - kasta wysokich urzędników państwowych, kilku członków "dobrze zmienionej" Krajowej Rady Sądownictwa, działając w porozumieniu, dostarczali heiterce dane osobowe, a ta rozpowszechniała anonimy szkalujące sędziów niepokornych wobec władczej destrukcji wymiaru sprawiedliwości ••• Komisja Europejska formalnie pozwała Polskę, członka UE, do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej wskazując, że polska ustawa o Sądzie Najwyższym jest niezgodna z prawem UE, narusza zasadę niezależności sądów oraz zasadę nieusuwalności sędziów ••• Psucie państwa i demokracji w Polsce, prawa i sądownictwa niepokoi wielu Polaków, Parlament Europejski i Komisję Europejską ••• Piętnasty rok Polska jest w Unii Europejskiej. Niestety władza bieżącej kadencji systemowo oddala nas od wspólnoty rozwoju i bezpieczeństwa, pomimo że Polacy w zdecydowanej większości akceptuje i docenia naszą przynależność do UE •••
Poniedziałek 25.11.2024
Warto zrozumieć
 
 Lista skryptów 

EUROPEJSKA AKADEMIA SOŁTYSÓW
Skrypt 45 - 4 lutego 2003 r.

Jak to z dopłatami było?


Nie ma dopłat dla rzemieślników, dla transportowców czy handlowców, są dopłaty dla rolników-producentów, a zawarty w nich mechanizm ma służyć wszystkim: rolnikom ma zapewnić godziwy dochód, a konsumentom - umiarkowane ceny żywności. Nadto (razem z dopłatami eksportowymi) ma wspomagać regulację wielkości produkcji, a także wewnętrznego i zagranicznego obrotu płodami rolnymi i artykułami spożywczymi. Tym nie mniej wspólna polityka rolna UE kosztuje unijny budżet już tak dużo, że wymaga działań reformatorskich, choć przeciwstawne interesy poszczególnych krajów (czy ich grup) odwlekają decyzję o wprowadzeniu nawet niewielkich zmian. W ten skomplikowany i kontrowersyjny układ muszą się wpisać sektory rolne nowych członków Unii. Nie jest to proste, o czym świadczył także przebieg polsko-unijnych negocjacji w tym obszarze.

Dopłaty do wybranej produkcji. W krajach Unii Europejskiej dopłaty bezpośrednie dla rolników wypłacane są głównie w systemie standardowym, tzn. uzależnionym od wielkości produkcji i to nie każdej produkcji. Istnieje szczegółowa lista towarów dotowanych w UE - nie ma niej np. wieprzowiny czy ziemniaków. Stosowanie standardowego systemu dopłat wymaga jednak pełnego wdrożenia Zintegrowanego Systemu Zarządzania i Kontroli IACS.

Od zera do 25, 30 i 35%. Początkowo w budżecie Unii obowiązującym do 2006 r. nie przewidziano żadnych kwot na dopłaty bezpośrednie dla rolników w krajach kandydujących. Biorąc jednak pod uwagę stanowiska rządów 10 państw zaproszonych do negocjacji Komisja Europejska zaproponowała stawki obniżone: za rok 2004 do 25%, za rok 2005 do 30% i za rok 2006 do 35% pełnej stawki unijnej obliczonej dla warunków polskich. Owe 100% uwzględniające naszą strukturę produkcji rolnej, powierzchnię bazową upraw, plon referencyjny i inne czynniki - to obecnie 161 euro rocznie na hektar użytków rolnych. Przeliczone na hektar roczne stawki dopłat bezpośrednich w krajach "piętnastki" są wyraźnie zróżnicowane: od 309 euro/ha w Grecji do 94 euro/ha w Portugalii. W górnej części tej skali są m. in. Dania (266), Niemcy (215), Włochy (210), Francja (202 euro/ha), w dolnej - Austria (130), Holandia (126), Hiszpania (118 euro/ha).

Dopłaty do hektara użytków rolnych. W stanowisku Polski dały o sobie znać nasze zadawnione problemy. Mamy ogromną liczbę gospodarstw rolnych niskotowarowych lub wręcz "nietowarowych" oraz najdrobniejszą - wśród krajów z "nowej dziesiątki" - szachownicę pól (średnio na jedno gospodarstwo przypada osiem działek w różnych miejscach), co wydatnie utrudnia szybkie budowanie systemu IACS. Negocjatorzy obu stron zaczęli poszukiwać jakiegoś wyjścia. Tak zrodziła się koncepcja dopłat w systemie uproszczonym - do każdego hektara użytków rolnych, przy pominięciu wyników produkcji rolnej. Stronie polskiej pozostawiono wybór systemu rozdysponowania kwot przeznaczonych przez Unię na dopłaty bezpośrednie. W listopadzie 2002 r. zgłosiliśmy Komisji Europejskiej, że wybieramy system uproszczony, czyli dopłaty do każdego hektara UR. Nie satysfakcjonowała nas jednak obniżona stawka. Przy kursie ok. 4 złote za 1 euro dopłata dla polskiego rolnika to: 161, 199 i 238 zł/ha za kolejne lata 2004, 2005 i 2006.

13 grudnia 2002 r. w Kopenhadze zgodzono się na przesunięcie przez stronę polską części kwot przeznaczonych przez Unię na fundusze strukturalne, tak aby dopłaty z pieniędzy unijnych mogły sięgać 36% "polskiej" stawki pełnej - za rok 2004, 39% - za rok 2005 oraz 42% - za rok 2005. Uzyskano także zgodę na zasilenie z polskiego budżetu puli na dopłaty w trzech kolejnych latach odpowiednio do 55, 60 i 65% stawki pełnej. Po powrocie z unijnego szczytu strona polska oficjalnie ogłosiła, że wszyscy - bez względu na to co produkują, i czy w ogóle produkują - dostaną w trzech kolejnych pierwszych latach naszego członkostwa do 55, 60 i 65% unijnej stawki dopłat. Po kilku tygodniach okazało się, że będzie inaczej, czy lepiej czy gorzej - to zależy o oceny indywidualnej. Większe dopłaty obejmą producentów mających największą szansę konkurować na jednolitym unijnym rynku.

Zapis i zamęt interpretacyjny. W końcu stycznia 2003 r. gdy wyniki pięcioletnich negocjacji nabierały formy zapisu traktatowego, strona polska ze zdziwieniem (i dodatkowymi wyjaśnieniami) odniosła się do szczegółowych sformułowań, mówiących o tym co uzgodniono w sprawie dopłat bezpośrednich dla polskich rolników (właścicieli lub dzierżawców ziemi). Przedstawiony zapis traktatowy był następujący:
# 25% stawki pełnej w systemie u p r o s z c z o n y m (za każdy hektar użytków rolnych) za rok 2004, 30% - za rok 2005 i 35% - za rok 2006 z kwot unijnych przeznaczonych przez UE na dopłaty bezpośrednie
oraz dodatkowo:
# 11% stawki pełnej w systemie s t a n d a r d o w y m (za produkcję objętą takim systemem w UE) za rok 2004, 9% - za rok 2005 i 7% - za rok 2006 z kwot unijnych funduszy strukturalnych przeznaczonych przez Polskę na dopłaty bezpośrednie, plus
# do 19% - za rok 2004, do 21% - za rok 2005 i do 23% - za rok 2006 z kwot własnych przeznaczonych przez Polskę na dopłaty bezpośrednie - wypłacanych również w systemie s t a n d a r d o w y m.
Korzystanie z funduszy strukturalnych wymaga udziału własnego beneficjenta. Stąd zamiast dwa razy po 15% kwot dodatkowych, w praktycznym ujęciu pojawia się 11% i 19% - dających w sumie ten sam wynik (z tych 19% - 4% to nasza dopłata obowiązkowa z budżetu).

Opcja krajowa a nie unijna. Zakwalifikowanie dodatkowych kwot do wypłat w systemie standardowym uzasadniano tym, że przesunięcie środków z funduszy strukturalnych do puli na dopłaty bezpośrednie jest opcją w rękach Polski, tak samo jak zgoda na dopłaty z polskiego budżetu - a zatem nie jest objęta klauzulą wyboru systemu przez rząd polski. I to właśnie było przedmiotem dodatkowych wyjaśnień, które doprowadziły do ostatecznego stanowiska zaakceptowanego 4 lutego 2003 r. przez Radę Ministrów, a dzień wcześniej uzgodnionego w Brukseli. Tak zrodził się kolejny unijno-polski wynalazek - po częściowym i uproszczonym - m i e s z a n y system dopłat bezpośrednich.

Dopłaty z premią dla producentów. Wszyscy rolnicy mający wymagane dokumenty własności lub dzierżawy użytków rolnych, którzy złożą uproszczone wnioski, otrzymają dopłaty p o d s t a w o w e do całej powierzchni użytków rolnych w wysokości 25% za rok 2004, 30% za rok 2005 i 35% za rok 2006, a rolnicy którzy wytwarzają produkty rolne objęte w Unii Europejskiej dopłatami bezpośrednimi - tzn. producenci zbóż, roślin oleistych wysokobiałkowych, chmielu, tytoniu, lnu i konopi oraz bydła, owiec i mleka - niezależnie od dopłat podstawowych otrzymają dopłaty d o d a t k o w e liczone również od areału użytków rolnych w systemie uproszczonym - od hektara wymienionych wyżej upraw oraz od hektara użytków zielonych (łąk i pastwisk). Kwoty na te dopłaty dodatkowe będą równe 11% stawki pełnej (ze środków UE) i do 19% (ze środków krajowych) za rok 2004 i podwyższane w kolejnych latach tak jak podano wyżej. Obowiązywać będzie tylko jeden wniosek na oba rodzaje dopłat. Jednolite podejście wykorzystujące w obu przypadkach system uproszczony pozwoli obniżyć koszty funkcjonowania systemu oraz uprość rozliczenia i kontrolę.
(Rset)

WYSZUKIWARKA
gmin, miast, powiatów i województw

Czysty węgiel z nieba