DZIESIĘĆ UNIJNYCH LAT
1 maja 2014 r. minęła nam pierwsza dekada w UE - wspólnocie gospodarczej obejmującej swym obszarem 4,4 mln km2 i pół miliarda mieszkańców. Oficjalny wniosek o przyjęcie do UE Polska złożyła 8 kwietnia 1994 r. Wcześniej - w grudniu 1991 r. - podpisaliśmy układ o stowarzyszeniu ze Wspólnotami Europejskimi i ich Państwami Członkowskimi. W lipcu 1997 r. Komisja Europejska przyjęła dokument Agenda 2000 - Unia Europejska Rozszerzona i Silniejsza, który stał się podstawą rozpoczęcia dwa i pół roku później negocjacji akcesyjnych. Nasz Traktat akcesyjny podpisali 16 kwietnia 2003 r. w Atenach Prezes Rady Ministrów Leszek Miller oraz minister Spraw Zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz. Przejściem z poziomu specjalistycznych rokowań na poziom opinii mieszkańców było dwudniowe referendum przeprowadzone w czerwcu 2003 r. Polacy w demokratycznej procedurze podjęli wówczas trzecią (po planie Balcerowicza i wstąpieniu do NATO) - tym razem w głosowaniu bezpośrednim - fundamentalna decyzję wybiegającą daleko w przyszłość. Po referendum Traktat został ratyfikowany podpisem Prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego 23 lipca 2003 r.
Intensywne wychodzenie z zapóźnienia. Porównując lata 2003 i 2013 w wymiarze makroekonomicznym to nasz produkt krajowy brutto wzrósł z 883,7 mln zł do 1635,7 mld zł (tzn. z 50,5% średniej UE15 do 66,8% średniej UE27), poszybował w górę eksport - ze 131,2 mld zł do 641,8 mld zł i w 2013 r. po raz pierwszy przewyższył import. Na liście eksporterów przesunęliśmy się o cztery miejsca w górę wyprzedzając osiem państw tzw. starej unijnej piętnastki. Średnioroczna inflacja wynosiła w 2003 r. 5,5%, obecnie 0,9%, stopa bezrobocia wśród aktywnych zawodowo - wówczas 17,4%, obecnie 13.2% (z tym jest największy problem, nie tylko u nas). Od początku lat dwutysięcznych Polskę wyciągamy z zapóźnienia wspierani przez fundusze unijne. Do roku 2013 na zrealizowanie ponad 185 tys. projektów o łącznej wartości 593 mld zł uzyskaliśmy unijne dofinansowanie przekraczające 332 mld zł (56%). Perspektywę finansową z lat 2006-2013 jeszcze kontynuujemy (do 2015 r.); przed nami zagospodarowanie wsparcia przyznanego Polsce z budżetu Unii na lata 2014-2020. Po okresie dominujących wydatków na infrastrukturę, do równorzędnej rangi urasta innowacyjność produkcji, wzrost konkurencyjności znaczących gałęzi naszego przemysłu. Twardych eurosceptyków nie od dzisiaj zawodzi wyobraźnia, niech pomyślą jaka byłaby dzisiaj Polska jako solistka poza zintegrowanymi wielki blokami gospodarczymi, wystawiona na ciężką próbę utrzymania swojego bezpieczeństwa w różnych wymiarach, pozbawiona cywilizacyjnego wsparcia na rzecz spójności i rozwoju.
REGIOset, 2014.05.02